[katrin1234765]

Witam, dziś mija 35 dzień cyklu, a ja wciąż nie mam okresu. Powinnam była dostać tydzień temu. Sprawa ma się tak: jestem na pierwszym roku studiów, obecnie jestem w trakcie sesji, także stres jest, do tego w ciągu stycznia dwa egzaminy na prawo jazdy i kolejny za półtora tygodnia. Robiłam dziś rano test ciążowy i nie jestem w ciąży. Nigdy okres mi się nie spóźniał z powodu stresu. Nie odchudzam się ani nic. Pytanie brzmi, czy tym razem stres rzeczywiście mógł tak wpłynąć na mój okres?

Dodam, że tydzień temu zaczęły mi się typowo okresowe objawy, tzn. pogorszył mi się stan cery, nabrzmiały mi piersi.