2020-02-06, 07:42
|
#3916
|
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 372
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Napisane przez Tajfa
Oooo z tym polowaniem to tak „na dwa razy” bym powiedziała.
Nasz kot łapie muchy i wszystko co lata, ale zawsze boje się, ze złapie osę albo pszczole, u nas masowe ilości, bo sąsiedzi z naprzeciwka maja balkon pełen kwiatów.
Plus jest taki, ze on jak widzi jakieś coś latające to wydaje tak charakterystyczny dźwięk, ze od razu wiemy, ze poluje i mamy możliwość pozbyć się owada. Nauczyl się tego, bo jak np mucha jest wysoko to go podnosiłam i mógł ja łapkami złapać a potem sruuuu do kosza. Do tej pory tak próbujemy polować tylko cieżko mi już go pod sufit podstawiać i tak trzymać bo wazy już ponad 6 kg 😁ale znać daje nadal.
Chwale się: nauczyłam sie, choć do nauki niewiele,
Suszyć kotu mięso, uwielbia je!
A co do zabawy i miauczenia....
Nasz kot robi tak, ze jak uważa, ze za mało mu uwagi poświęcam (tak! Tylko mi tak robi!) to idzie w miejsce gdzie stoją storczyki i miaucząc się bawi tymi świezymi pędami, w rezultacie łamie je. Z jedenastu kwiatków do kwitnienia udało się dojść trzem😑
Firanki również mamy do wymiany, bo stoi pod oknem balkonowym i się drze, żeby mu go otworzyć po czym
ucieka bo mu za zimno- No i wiesza się z krzykiem na firankach w sensie „zrób żeby było cieplej”- on uwielbia siedzieć na balkonie .
A obecny hit- takie coś do siedzenia wypełnione kuleczkami jakby styropianu, pokochał, a jak siadam na tym to mnie podgryza i wygania 😁
Plus: sąsiadka wyjechała, mam dodatkowo jej koty do głaskania 😁😁😁
|
Jak to się robi?
|
|
|