[*Sweety*]

Napisane przez Justylka

Niedawno byłam u fryzjera i dopytywałam sie o produkty które wspomagaja prostowanie i o te po których włosy sie nie kręcą. Fryzjerka oznajmiła mi że nie ma takich płynów ,które poskromia włosy falujace sie bo i tak gdy wyjdzie sie na wilgos włosy skręca się.

Ja mam włosy puszyste i jest ich okropnie duzo. Gdy miałam włosy wycieniowane nawet gdy je prostowałam one wywijały się na wszystkie strony. Teraz mam włosy jednej długości i sa o wiele bardziej podatne do prostowania. Moje włosy sa "kręcone" tzn. nie wygladaja jak spiralki tylko na calej długości sa pofalowane. Wszyscy mi mówi za powinnam zostawic te włosy i nie katowac ich prostownica bo lepiej mi w kreconych lecz ja uwazam zupelnie inaczej. Gdy zostawie włosy pokrecone to one okropnie sie pusza i mam wielki kask na głowie. A gdy bardzo je wyprostuje to wychodza mi uszy ( czego nie nawidze bo uszy mam odstajace)

Co zrobić aby włosy prostowane u nasady i tak były puszyste??
I nie zwiazane z tematem: Czy macie moze jakies dobre odrzywki ( wyprubowane) które moga poskromic loki, aby one sie nie puszyly?? ( szukam takiego produktu i nie moge znalezc)
Włosow nie moge czesto prostowac bo mi strasznie wypadaja ( moze i na to macie rade) , a gdy przychodze z treningu to tylko myje wlosy i na wiecej nie mam sily wiec nastepnego dnia musze isc do szkoly z kaskiem lub kucykiem i opaska ( w czym wygladam srednio)

Przepraszam że tak się rozpisałam ale musicie mi pomóc...KOCHANE WIZAZANKI...Odpiszcie:cmo k:

Ja również nie lubię mieć oklapniętych włosów Po wyprostowaniu "wkładam" włosy między palce jednocześnie unosząc je do góry, spryskuje lakierem z dalszej odległości i delikatnie przeczesuję w górę, żeby sie nie skleiły... Można również robić to warstwowo, włosy dłużej będą uniesione