Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-01-27, 17:34   #116
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring

Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem Pokaż wiadomość
A wczoraj natknęłam się na sprawę Michała Rosiaka, to bardzo "świeże" zaginięcie, bo z 24/25 stycznia. Telefon chłopaka był aktywny w nocy, wysłał smsa, puste zdjęcie na snapa i potem ślad po nim zaginął. Ludzie go szukają, ale na razie zupełnie nic nie znaleźli, tylko chyba ten telefon został na ławce przystankowej.

Ciekawe, nie słyszałam o tym. Kilka dni później w trakcie sylwestra zaginął w Olsztynie Radosław Zalewski KLIK, tyle że on był pijany, nie znał terenu, a psy tropiące prowadziły do stawu, na dodatek w pobliżu jest też rzeka i bagna, więc pewnie scenariusz ten sam co zwykle. Ale sprawa była na początku przedstawiana jako bardzo tajemnicza m.in. dlatego, że na mieście znaleziono portfel organizatora imprezy, z której wyszedł zaginiony, więc były teorie, że on ma z tym zaginięciem coś wspólnego, a okazało się po publikacji nagrań z monitoringu, że zgubił ten portfel szukając tego chłopaka.

Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem Pokaż wiadomość
Zawsze mnie takie sprawy niepokoją i ciekawią. To chyba trochę niezdrowe, swoją drogą
No ja znam tylko jedną osobę, która też lubi takie historie. Mój facet twierdzi, że to nie do końca normalne
Trochę mam skrzywienie, jak idę sama na spacer do lasu, że znajdę zwłoki. Chyba u Karoliny Anny była taka historia, gdzie ten sam spacerowicz znalazł dwa razy zwłoki i na dodatek zostawione przez tego samego sprawcę (to był chyba jakiś morderca homoseksualistów).


[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;86424688] Co do dzieci Beaumont to sądzę, że porwał je pedofil. Zwłaszcza, że 7 lat później w tym samym mieście również zaginęły 2 dziewczynki, a ostatnio widziane były w towarzystwie mężczyzny łudząco podobnego do tego, z którym były widziane dzieci Beaumont.[/QUOTE]

Z dziećmi możliwe scenariusze wyglądają trochę inaczej, bo one nie porzucają nagle wszystkiego, żeby zacząć nowe życie. Albo ktoś z rodziny coś im robi i tu są dwie wersje: zaplanowane albo przypadkiem i się tuszuje sprawę. Albo porywa je pedofil/morderca. Albo porwane i sprzedane jakiejś rodzinie. Jeszcze jakaś opcja?

Poza słynnymi sprawami jak Madelaine MacCain czy Jonbenet Ramsay, duże wrażenie zrobiła na mnie sprawa zaginięcia 9-letniej Ashy Degree. Dziewczynka wyszła z domu w zimną, deszczową noc w 2000 roku, nikt nie wie po co i dokąd. Byli świadkowie, którzy widzieli najprawdopodobniej ją idącą tej nocy wzdłuż drogi, ale kiedy jeden chciał ją zagadać, uciekła do pobliskiego lasu. Po pół roku poszukiwań znaleziono tylko jej plecak w jakiejś szopie w lesie.

Rodzina twierdziła, że sama z siebie nie wyszła z domu, bo była nieśmiała, bała się ciemności i burzy.
Często przy takich sprawach rodziny się wypowiadają, że moje dziecko takie nieśmiałe, więc na pewno nie poszło z obcym, w co mi się wierzyć nie chce za bardzo, bo sama miałam jako dziecko taką dziwną historię. Po drodze ze szkoły do domu (2 km, wiejski teren) mnie i koleżankę (chyba 6 lat miałyśmy) zaczepił facet w żuku (taki samochód dostawczy, jak ktoś nie pamięta) i zapytał, gdzie mieszka pan X. Nie znałyśmy nikogo takiego. Facet zaproponował nam, że i tak będzie szukał tego pana X na naszej wsi, więc może nas podwieźć. Z wahaniem ale się zgodziłyśmy, chyba dlatego, że chciałyśmy być grzeczne, tak nas w końcu wychowywano i nie wiedziałyśmy, jak odmówić dorosłemu. A obie byłyśmy nieśmiałe i nieufne wobec obcych, ale socjalizacja na bycie uprzejmym dla innych zrobiła swoje. Facet nas podwiózł i kiedy zatrzymał się obok jednego z domów pytać o tego pana X, babka która tam mieszkała, powiedziała że nie powinien zabierać obcych dzieci do auta i kazała nam wysiadać, co oczywiście też posłusznie zrobiłyśmy (bo nie chciałyśmy być niegrzeczne)



Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Oglądał już ktoś nowy serial Netflixa o Tedzie Bundym? Bardzo wciąga, polecam zainteresowanym tematyką seryjnych morderców. Z drugiej strony, jeśli ktoś zna całą historię, to z tego serialu raczej nic specjalnego się nie dowie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Niestety nie mam Netflixa.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2019-01-27 o 18:09
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując