Dot.: Laserowa korekta wady wzroku
W związku z urodzinami robię sobie rachunek sumienia i prezent jednocześnie, czyli zdaję sprawę z zabiegu. Odbył się w Laserze trzy tygodnie temu. Wcześniej kwalifikacja u doc. Liberek i pozytywna decyzja. W klinice w dniu zabiegu spędziłam ze dwie godziny, sam zabieg to dwa razy po niecałej minucie, reszta to przygotowania, krople i odpoczynek już po...
O niedogodnościach (trochę bólu przy ustępowaniu znieczulenia, światłowstręt itp) szybko się zapomina. Ważniejsze są plusy (tzn. nie w dioptriach): wada wyzerowana, już mogę (jak widać) korzystać z komputera itp.
No i taki mam prezent. Ze wzruszenia aż mi się oczy nawilżają...
|