[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87197888]Tobie również dużo dużo miłości E tam, ja jestem szczera do bólu, a raczej większość ludzi mnie lubi a bliżsi mówią, że mocno to we mnie doceniają.
Może to kwestia sposobu wyrażania tej szczerości, nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Również cenie szczerość.
Jak mówię do koleżanki która mnie pyta w którym kolorze jej lepiej i mówię że super wygląda w zielonym, a w żółtym moim zdaniem nie za bardzo to jestem chamska? Lubię ją więc chcę żeby wyglądała fajnie. A od drugiej koleżanki słyszę że krytykuje. No cóz... Widać trzeba tylko chwalić by być lubianym. I często to widzę u kobiet.

Napisane przez Taranka

Nie zgodzę się.
Dużo osób myli szczerość z chamstwem.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------



O, właśnie!

Nie mylę szczerości z chamstwem. Znam i lubię wiele osób szczerych ale dużo więcej sztucznie miłych, nieszczerych byle tylko ktoś ich lubił.

Napisane przez IrelandBreakfast

W sumie mi chodziło o sytuacje życiowe typu nie lazę do osób, które mi nie odpowiadają i na siłę nie chcę się im przypodobać. Czy, no nie wiem, nie śmieję się z durnego żartu, przy czym inni uważają go za wybitny. Określiłabym to jako wierność samej sobie. Myślę, że takie moje zamknięcie na tego typu sytuacje sprawiają, że niekoniecznie się za mną przepada.

A ze szczerością, raczej staram się być szczera, ale też nie tak, żeby ktoś płakał z mojego powodu.

Dokładnie. Znam masę ludzi którzy szczerzy nie są, nie mówią co myślą bo chcą być lubiani. I są.
Ludzie się śmieją bo inni się śmieją, Wcale nie śmieszy ich żart ale wola się śmiać niż być uznani za nietowarzyskich. Czy to szczere, no nie sądzę. Jak ktoś mnie pyta co myślę o kołczingowej papce w stylu możesz wszystko itp. To nie mówię że kołcze to po☠☠☠y tylko że nie lubię takich rzeczy bo...
Nie sądzę żeby to było chamskie.
Kto będzie bardziej lubiany, osoba która śmieje się z naszego żartu czy ta która się nie śmieje?


Kiedyś pracowałam z samymi babami i to tragedia. Nieszczerosc widać na każdym kroku. Teraz w towarzystwie mieszanym i całkiem inne życie.
Nie chciałabym pracować już z samymi kobietami.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz