Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Filmiki urodowe (i nie tylko) na YT + offtopy część LII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-12-26, 09:50   #161
cherry_lady1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 420
Dot.: Filmiki urodowe (i nie tylko) na YT + offtopy część LII

Cytat:
Napisane przez patrycjapatib Pokaż wiadomość
Nie planowałam tego w ogóle oglądać, bo mam alergię na tę kobietę już od dawna. Ale zaciekawiłaś mnie, więc zobaczyłam oba.

Jej sprawa. Moim zdaniem to debilizm delikatnie mówiąc. Robiło mi się niedobrze jak mówili jak to częso na wizytach u neurochirurgów i onkologów okazuje się, że oni z Agą wiedzą więcej od nich, gdzie nie są w stanie nawet nazwać miejsca gdzie znajduje się ten guz. Jest to po prostu krzywdzące dla wszystkich lekarzy, ktorzy przez dziesięciolecia zdobywali swoje wykształcenie, oparte na badaniach milionów badaczy na przestrzeni wieków. Ale przychodzi taka Aga, która coś kiedyś przeczytała w internecie i podeśle jakieś badanie na temat wpływu narkozy na noworodka i z tego wywnioskuje, że narkoza 'zabiera część człowieka' i to jest najgorsze co można zrobić. Albo zapozna się z filmami jakiegoś znachora z YouTube'a i na tej podstawie uzna, że biopsja jest zła i lekarze są źli i walnie jeszcze taki komentarz:

'Ahh ci wszystko wiedzący lekarze, którzy "mają wykształcenie". Faktycznie wyrocznie, nie? Wszystko wiedzą najlepiej, zawsze trzeba ich sluchać i robić to, co mówią. Dlatego cała moja rodzina zmarła. Bo lekarze się nimi zajęli. Super '

Pomijając ten dowód anegdotyczny, to mnie to po prostu boli. Ta kobieta wierzy w co chce. Ale jak chce wierzyć, że ktoś kiedyś się wyleczył z czegoś jedząc winogrona (pytanie czy ten ktoś w ogóle istnieje) i jest w stanie wydać 3 tysiące bucksów za miesiąc w jego ośrodku, to niech to robi. Ja bym nie była taka spokojna mając w głowie guza naciskającego już na mózg, ale to jej ciało.

Komentarze pod tymi filmami, które choć trochę się z nią nie zgadzały od razu były przez nią podsumowywane: 'przecież mówię o tym przez CAŁE 2 FILMY, obejrzyj je jeszcze raz, żebyś zrozumiała' albo tak jak cytat wyżej.

Rozumiem, że to jej życie i nie musi się stosować do zaleceń lekarzy, ale takie teksty, że 'lekarze nie wiedzą wszystkiego' i 'ja wiem lepiej niż oni' połączone z 'lekarze Ci tego nie powiedzą, ale ja znam całą prawdę o narkozie i całej biologii człowieka' nie mając licealnej wiedzy z zakresu biologii wydają mi się delikatnie mówiąc nieodpowiednie. Wiedza z niewiarygodnych internetowych źródeł i anegdotycznych dowodów wyleczenia raka ziołami vs ogrom wiedzy z rzetelnych badań, stulecia, histologii, patofizjologii i praktyki lekarskiej, ale nie, lekarstwem na wszystko jest dieta. Tak samo jak lekarstwem na głód na świecie jest bretharianizm.

Ja sama sezonowo jem prawie w całości na surowo (latem oczywiście, teraz po prostu wegańsko), przechodziłam post na wodzie, ale Aga jest jakieś sto poziomów wyżej.

Poza tym strasznie denerwuje mnie to nagmienne u youtuberów nakłanianie do subskrybowania, bo to 'pomaga być na bieżąco'. Wiem co chcę oglądać, wiem co to subskrybcja i potrafię nacisnąć ten przycisk jeżeli będę chciała. I to jeszcze w taki infantylny sposób razem z tym całym dzwoneczkiem, który nie wiadomo po co jest. Jest to rownie irytujące jak te remindery, że 'o 20 jakiś tam kanał będzie miał live'a'. Nigdy nie zrozumiem po co to jest, strasznie mnie to irytuje, przecież nie jestem amebą, a tak mnie traktuje wielu twórców na YT.
Cytat:
Napisane przez patrycjapatib Pokaż wiadomość
Ale jezeli jest jakis problem z funkcja subskrypcji, to yt sie powinno tym zajac, a nie wprowadzac jakas nowa zupelnie niepotrzebna funkcje, ktorej rola jest czescia roli funkcji subskrypcji, ktora sama czesto sie psuje i jest domyslnie ustawiana po zasubskrybowaniu nowego kanalu. Moim zdaniem oczywiscie.

Btw zobaczylam najnowsze q&a Agi. W momencie gdy powiedziala, ze po porodzie w domu bez obecnosci zadnej poloznej, nie poszla z dzieckiem na zadna kontrole do lekarza, bo 'z dzieckiem wszystko bylo ok' to myslalam, ze padne. W ogole mam wrazenie, ze ona sie nawet nie zastanawiala co by bylo gdyby np. dziecku w trakcie porodu nagle spadlo tetno albo gdyby pojawily sie inne komplikacje. Jestem bardzo ciekawa co bedzie po jej powrocie z tej Kostaryki. No i oczywiscie 3 razy byl tekst o tym, zeby ja subskrybowac...
Podpisuję się obiema rękami. Bo nie ma sensu się powtarzać.
cherry_lady1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując