2016-09-29, 14:19
|
#94
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Cytat:
Napisane przez adzet
Dziewczyny doradźcie mi proszę bo sama nie wiem jak lepiej zrobić. Aktualnie biorę tabletki hormonalne (od ok. 5 lat). Planuje je odstawić i założyć spiralę niehormonalną. Lepiej pierw odstawić, doprowadzić organizm do stanu "przed" i dopiero założyć spiralę, czy lepiej założyć jeszcze na tabletkach i dopiero odstawić? Dodam, że jeszcze nie rodziłam, ale te hormony już mnie wykończają psychicznie jak i fizycznie nie mogę doprowadzić swojego ciała do "używalności"..
PS. Może któraś z was się orientuje gdzie we Wrocławiu najlepiej założyć spiralę niehormonalną?
Dziękuję z góry za pomoc
|
Ja mialam teraz taka sytuacje - odstawilam hormony i od razu w czasie krwawienia z odstawienia zalozylam spirale. Lekarka u ktorej bylam pochwalala taki sposob, dzieki temu jest ciaglosc zabezpieczenia oraz mozliwosc zalozenia spirali w dowolnym momencie (w trakcie brania hormonow) bez koniecznosci czekania na okres. Organizm i tak szaleje po odstawieniu hormonow, a spirala w niczym raczej nie przeszkadza .
Ja jednak dostalam okres, z cala pewnoscia nie da sie go pomylic z plamieniem , jest oblednie.. chce umrzec. Plus taki, ze w ogole nie mialam PMSa, pierwszy raz od prawie roku nie chodzilam przez tydzien zaryczana, nie wpadlam w zadna furie, nie tluklam talerzy. Boze, co za ulga.. Ale cos mi sie nie chce wierzyc, ze odstawienie hormonow tak szybko pomoglo...
|
|
|