Cieszę się, że mogłam pomóc
(
)
Znalazłam trochę wiadomości na temat tej rośliny
Cytron
(inne nazwy: Cedrat)
(Citrus medica)
Rodzina: rutowate (Rutaceae)
Jest małym drzewem lub krzewem (do 10 m wysokości). Pochodzi z podnóża Himalajów, do Europy pierwszy cytrus dotarł około 300 p.n.e.. W starożytnej Grecji cytron służył jako środek przeciwko ukąszeniom węży, a w Rzymie sadzony był jako roślina ozdobna. Uprawiany jest obecnie w wielu krajach Europy, główniew basenie Morza Śródziemnego.
Owocem są żółte, jajowate jagody o długości około 15 cm i masie 2,5 kg. Owoce posiadają grubą woskowatą i pomarszczoną skórkę, a pod nią znajduje się podzielony na segmenty żółty, kwaśny miąższ.
Najważniejszym zastosowaniem owocu jest produkcja kandyzowanej (smażonej w cukrze) skórki wykorzystywanej do wyrobu ciastek i słodyczy (jest to jedna z najbardziej poszukiwanych i najdroższych bakalii zwana cykatą). Produkuje się ją przez gotowanie skórki niedojrzałych owoców w soli, następnie sfermentowaniu jej, ponownym gotowaniu w wodzie celem usunięcia soli i na końcu smażeniu jej w syropie cukrowym.
Przez niektóre ludy cytron bywa nazywany "jabłkiem Adama", uważają bowiem go za biblijny owoc z rajskiego drzewa. Inne ludy natomiast wierzą, iż po skosztownaiu cedratu ciężarna kobieta porodzi syna
Cytron RĘKA BUDDY należy do grupy cytrusów zwanych ( Citrus medica )
W tej grupie znalazło się osiem gatunków:
1.- Citrus medica „ Cedro ‘’
2.- Citrs medica „ Diamante ‘’
3.- Citrus medica „ Digitata’’ Ręka Buddy
4..- Citrus medica „ Etrog ‘’
5.- Citrus medica „ Corsican ‘’
6.- Citrus medica ‘’Solo ‘’
7- Citrus medica „ Maxima ‘’
8.- Citrus medica „ Aurantiata ‘’
Są to piękne cytrusy, zwracające na siebie uwagę. W ogóle to chyba Cytrony były najdawniej uprawianymi cytrusami. Zostały wprowadzone do Europy przez hordy Aleksandra Greata około roku 300 pne. W krajach basenu morza śródziemnego zadomowiły się na stałe i po dzisiejsze czasy są tam uprawiane. Ręka Buddy jest naturalną mutacją Cytronu. Twierdzi się, że rodzime rejony skąd pochodzi ta roślina to północne Indie. W krajach z których się wywodzi do dziś uchodzi za źródło szczęścia i pomyślności. Na znak tego w wielu Chińskich i Indyjskich sklepach owoce
Ręki Buddy kładzione są obok kasy fiskalnej. I jeszcze jedna ciekawostka:
W Indiach Bóg bogactwa Kuvera zawsze jest prezentowany, trzymając w jednej ręce mangustę z klejnotami i w drugiej ręce właśnie owoc Cytronu( Ręka Buddy ) W Indyjskiej kuchni pocięte kawałki cytronu są marynowane, lub gotowana i dodawane potem do potraw w celu wzbogacenia ich smaku i zapachu. Chińczycy natomiast uwielbiają Cytrony w postaci kandyzowanej. We Francji przeciery z owoców Cytronu ( Ręka Buddy ) sprzedawane są pod nazwą ‘’ Głowa cedratu ‘’ Chociaż
Ręka Buddy nie zawiera soku w takiej postaci jak cytryna to można jednak wycisnąć owoc i tak uzyskany sok dodawać do aromatyzowania napoi. Już w XVII w. We Włoszech pozyskiwano sok z owoców cytronu i sprzedawano pod nazwą acquacedrata.
Sam krzew cytrunu ( Ręka Buddy ) jest nie bardzo regularny we wzroście. Ta forma wzrostu dawała niegdyś nazwę tej roślinie ( sarcodactyla ). Liście Cytronu są dość długie bo dorastają niekiedy do 30 cm. Są lancetowate i ciemno-zielone, nie opadające na zimę. Kwiaty mają kolor biały lub purpurowy. Rosną w gronach i już podczas samego kwitnienia można dostrzec w ich środkowej części zalążki kształtów dorosłego owocu. I teraz właśnie przechodzimy do najważniejszej części rośliny. Owocem cytronu jest jagoda o palczastym kształcie przypominająca niekiedy do złudzenia rękę człowieka- Podobno RĘKĘ BUDDY. Po dojrzeniu owoc przybiera intensywnie żółtą barwę. Nie barwa jednak jest magnesem przyciągającym wzrok. Są dwa elementy, które zadziwiają w samym owocu- niesamowity kształt i niecodzienny zapach. Pomijając już odbiegający od całej rodziny cytrusowej kształt owoców to zapach jaki roztacza się przy ich dojrzewaniu jest czymś bajecznym i wyjątkowym. Zapachy najbardziej wytwornych perfum musiały by naprawdę się mocno postarać by choć w części dorównać aromatowi Ręki Buddy. Zapachu tego nie można przyrównać do innych zapachów. Trzeba po prostu samemu doświadczyć tego uczucia i poobcować choć trochę w pobliżu tej niecodziennej rośliny. Wcale nie dziwi mnie to, że roślina ta w śród Buddystów uznawana jest jako boska- ONA PO PROSTU TAKA JEST. Dziwi tylko fakt, że tak długo w Polsce nikt tak na poważnie nie postarał się o lepsze rozpropagowanie tej wspaniałej i niecodziennej rośliny.
Jeżeli chodzi o wymagania Ręki Budy to należy trzymać ją w warunkach umiarkowanych. Roślina nie lubi skrajnego zimna i wysokiej temperatury. Poniżej zera stopni zamiera i nie można ryzykować takiego stanowiska gdzie mogło by jej to grozić. Temperatury powyżej 40 stopni C. też mogą doprowadzić do jej utraty. A więc temp w granicach 10-35 stopniC. Zdaje się być najlepszą. Cytron raczej nie ma jakiś specjalnych wymagań jeżeli chodzi o podłoże. Może to być mieszanka z ziemi kompostowej, substratu torfowego o Ph 5.5- 6,5 , gliny i dodatku piasku.
Przy należytej opiece możemy liczyć na to, że będzie kwitła kilka razy w roku. Po dojrzeniu owoców należy dopilnować aby nie dotykały do podłoża, ponieważ natychmiast gniją Skórka owoców może być używana tak samo jak skórka cytryny, do suszenia i aromatyzowania np. herbaty. Nadaje się też świetnie do kandyzowania. Można też poeksperymentować dodając kandyzowane owoce do różnych sałatek owocowych , sosów i deserów. Wzbogaci to na pewno walory smakowe i zapachowe takich kompozycji. Cytron ( Ręka Buddy ) można rozmnażać przez ukorzenienie części pędowych lub przez szczepienie na podkładce innego cytrusa. Mam nadzieję, że ten króciutki opis choć w niewielkim stopniu przybliży zalety tej unikalnej i niesamowitej rośliny jaką jest:
RĘKA BUDDY. Jeżeli Ktoś posiada w swej kolekcji roślin już innego cytrusa i zna zasady opieki to powinien poradzić sobie bez problemu z tym cytrusem. Wystarczy tylko raz powąchać dojrzały owoc tej rośliny by zapamiętać jego niecodzienne i unikatowe walory już na zawsze. Bardzo zachęcam do bliższego przyjrzenia się Cytronowi ( Ręka Buddy) na zamieszczonych tu zdjęciach i wygospodarowaniu w przyszłości trochę miejsca dla jego hodowli.