2009-02-05, 21:44
|
#16
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: pomocy dziewczyny! pomarańczowe włosy po rozjaśniaczu
Cytat:
Napisane przez brudnaa
jakis czas temu pofarbowalam wlosy castingiem loreala jasny braz, wyszedl strasznie ciemny z czarnymi pasmami, wyplukiwalo sie bardzo powoli. probowalam rozjasnic farba loreala excellence, nic nie puscilo. potem, rozjasniaczem garniera - troche zeszlo, a wlosy przy skore byly calkowicie biale, nastepnie probowalam skandynawskim blondem palette, wlosy staly sie żółto-pomaranczowe, a przy skorze wydawaly sie byc przezroczyste.
kolejnego dnia nalozylam na nie lorea recital b01 , wlosy byly juz tylko zolte, kolor byl generalnie ok i moglabym go troche zachowac.
jednak dwa dni pozniej nalozylam viking z tej samej serii i to byla rewelacja, kolor idealny jak na opakowaniu, nawet ladniejszy mi sie wydaje :d nie ma juz ani troche zolci , ani pomaranczu. kolor jest idealny.
ta farba jest idealnym ratunkiem po rozjasniaczu. jak dorwe sie do aparatu, dolacze zdjecia, tyle walczylam z wlosami, nic na nie nie dzialalo, dopiero viking pomogl.
|
koniecznie wklejzdjecia mi na zolte wlosy pomaga garnier bell color nr 11 jasny popielaty blond ale chetnie wyprobowalabym tego vikinga
|
|
|