[Provocateur]

Zrobiłam peeling z olejem rzepakowym. 1ml. kwasu, 2 ml. oleju.
W kąpieli z wrzątku praktycznie całe się rozpuściło, chociaż się obawiałam, bo oleju było bardzo malutko. Piekło koło 5 minut, na początku trochę bardziej, ale nawiew suszarki zminimalizował mrowienie. Stężenie to około 20%. Po jakichś 10 minutach stwierdziłam, że wskoczę pod szybki prysznic, znowu zaczęło szczypać, chyba pory się otworzyły i zadziałało głębiej, będę tak robić
Minęły ze dwie godziny, miałam nałożony Cetaphil, teraz dołożyłam delikatną maseczkę, od czasu do czasu trochę mrowi skóra koło nosa.
Mam nadzieję, że będzie widać różnicę, kolejny peeling zrobię po Sylwestrze.