[tusiamar]

Napisane przez pequenina

Zaciekawił mnie fragment o stroju. Kiedyś spotkałam się ze stwierdzeniem, że dla kobiety to tylko biała bluzka i spódnica za kolano. Czy spodnie w kant na rozmowie to taka zbrodnia? Tak samo ta biała koszula. Nie miałam na sobie takiej od czasu matur, a już kilkakrotnie słyszałam, że to mus. Granatowa, szara czy inna w stonowanym kolorze jest nieodpowiednia? Oczywiście nie mam na myśli wściekłego różu

I jeszcze to włosy. Rozpuszczone automatycznie utożsamiane są z roztrzepaniem i bałaganiarstwem?

Mam jeszcze pytanie o języki. Jak określić znajomość języka w cv?
Przy pierwszym cv używałam europejskiej klasyfikacji, przy czym w trakcie rozmowy o praktyki rekruterka zapytała, co właściwie znaczy to C2, bo ona nie wie. Powinno się pisać "biegle" albo "zaawansowana"?

1. niby w korporacjach taki strój jest wymagany, ale nie popadajmy w paranoję.. spodnie - raczej odradzam.

2. uważam,że nie. tylko trzeba je wyprostować, wymodelować... ważne, aby były czyste...

3. praktycznie powinna wiedzieć, co tzn c2, ale sądzę, że lepiej pisać w stylu :podstawowy", "zaawansowany" ect.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez Aredhel125

To co uważasz, że lepiej nie chodzić i nie zapytać się o tą rekrutację, tylko wysłać CV i bezczynnie czekać na odzew? Pytam bo różnie ludzie mówią i sama już nie wiem jak postępować.
Jedna koleżanka mówi, że za przeproszeniem cytuję "truła d*pę" szefowej i dlatego ta ją przyjęła bo widziała zaangażowanie z jej strony. Inni olali sprawę i już więcej się nie pojawili w tym miejscu. Z kolei inni mówią, żeby nie być natrętem, więc nie wiem co robić. Każdy ma inne zdanie na ten temat.

Ja uważam, że nie powinno się tak robić. Pracodawca jeśli nie dzwoni tzn. że nie jest zainteresowany. Natomiast też się zdarzą, że w niektórych firmach, taki proces rekrutacji trwa około miesiąca (zanim przyjdą kandydatury, pójdą do hr, tamci to przejrzą, opiszą, wybiorą..) a Ty zadzwonisz po tygodniu i....? I nic.
Niestety z drugiej strony, bardzo rzadkie jest to, że pracodawcy dziękują za udział w rekrutacji i jednocześnie w terminie późniejszym informują o tym, że rekrutacja już została zakończona i że nie przyjęli Twojej kandydatury.
Minus też jest taki - że nie wiesz, kto tę rekrutacje robił, bo w małych formach to jest sam prezes, szef a równie dobrze jego asystentka...
Firmy mają bardzo dużo zgłoszeń i jak zadzwonisz, i jak jakimś cudem ktoś skojarzy Twoje cv to i tak nie będzie w stanie powiedzieć, czemu Cię nie przyjęli.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez Aredhel125

Dodatkowo mam jeszcze takie pytanie do Was odnośnie mojego listu motywacyjnego. Napisałam go na nowo jakiś czas temu i pewne rzeczy zmieniam w zależności od tego na jakie stanowisko aplikuję. Mam jednak określony schemat, którego się trzymam to znaczy pod względem budowy, stylistyki i kolejności wypisywanych rzeczy np. doświadczenia, obowiązki, cechy osobiste itd.
Napisze wam jak to wygląda mniej więcej:

Zaczynam oczywiście od tego, że jestem zainteresowana pracą w danej firmie i skąd mam do nich namiary.
Potem w drugiej części piszę czego nauczyłam się w pierwszej pracy, następnie przytaczam moje obowiązki oraz uzyskane doświadczenia z praktyk.
Potem jeszcze piszę co zyskałam dzięki dotychczasowej pracy ogólnie i jakie dała mi ona kwalifikacje. Następnie piszę, że mogą o tym wszystkim poświadczyć referencje od poprzednich pracodawców.
Na koniec dodaję moje umiejętności nie powiązane z poprzednimi stanowiskami oraz cechy osobowości, które mogą być przydatne w nowej pracy.
Potem podsumowuję, że jestem gotowa przybyć i zaprezentować się na rozmowie.

Co o tym myślicie?

Ja bym dopisała chociaż zdanie o tym, co możesz wnieść nowego do miejsca pracy gdzie aplikujesz.
Usuń za to obowiązki z miejsca pracy oraz informację o praktykach- list ma nie powtarzać CV a ma uzupełniać.