Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Randki przez Internet cz. 3.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2021-12-27, 22:14   #7
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Ja kiedyś jeszcze byłam podrywana, w lecie też mi się zdarzało, teraz może w puchówce nie , ale taki podryw na ulicy to nie jest coś, co mnie interesuje. Na siłowni z kolei czasami widzę facetów, którzy fizycznie mi się podobają, ale przecież nie będę się na nich gapić czy zagadywać, bo to byłoby strasznie creepy i też nie mam informacji, czy są w relacji. Na siłowni nigdy nikt mnie nie podrywał zresztą, bardziej na studiach/ kursie językowym.

Teraz to co - moje życie to praca tylko po części stacjonarna, siłownia, chcę wrócić na kurs; mam to samo grono znajomych, od czasu do czasu pójdę na imprezę, ale nigdy nie poznałam nikogo intersującego w klubie, zresztą są zamknięte. Uważam też, że jestem atrakcyjna, ale nie przesadzałabym, że jestem pięknością, że wszyscy będą mi się rzucać do stóp, zresztą samo powodzenie relacji nijak ma się jak dla mnie do wyglądu. Po prostu jak się jest atrakcyjnym, to statystycznie ma się większe szanse.

Tak naprawdę nie wyobrażam sobie, gdzie bym miała poznać faceta poza portalem, jak będę chciała wrócić do randkowania. Wiem, że ludzie poznają swoich mężów/ żony w zupełnie przypadkowych miejscach, ale mnie jest trudno to sobie wyobrazić.
Mówisz, że podrywali Cię na ulicy. I co mówili? Albo co Ty robiłaś, że do Ciebie podchodzili?
Jak żyję, tak nikt mnie nie poderwał na ulicy/w sklepie/w tramwaju, a jestem atrakcyjna (choć mocno określona)
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b jest offline Zgłoś do moderatora