Z tym moim mocnym praktykowaniem nie czuję się dobrze. Znaczy fajnie się z kimś nowym spotkać, fajnie spędzić czas, ale mnie to zaczyna męczyć. Szczerze gdyby nie to, że chcę wykorzystać golda bym pewnie po tamtym alvaro sobie zrobiła przerwę i usunęła tindera na jakiś czas. Hmm.. Może ja bym nie powiedziała, że zabiegam o atencję facetów. Jasne, fajnie 'pochwalić' się na forum, że oj dwóch za mną lata
Teraz w sumie już trzech, ale o tym trzecim nie ma co gadać, bo w ogóle mnie nie interesuje
No wszystko fajnie, ale co z tego?
Co z tego, że za mną latają jak żaden z tych panów prawdopodobnie mnie nie zainteresuje, a po jakimś czasie będę z każdym z nich postawiona przed trudną rozmową co ja właściwie myślę o tym, że oni coś ode mnie chcą. I to mnie właśnie dołuje, że Pana od sylwestra byłam już pewna, nawet już myślałam nad usunięciem tindera mimo golda, ale mi uciekł
A są faceci co za mną latają, ale mi się coś nie podoba. No życie jest okrutne
Głównie tak się obracam w tym świecie randkowym, żeby sobie zwiększyć szansę na poznanie kogoś dla kogo stracę głowę, ta osoba dla mnie i wszystko pójdzie pięknie. Ale czy kogoś takiego poznam? Tym ze świąt jestem zainteresowana, ale mam lampki, że on coś za szybko chce, a ja jeszcze nie wiem co z tego będzie z mojej strony :/
---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------
Gratulacje!
No właśnie ja też tego czegoś szukam, ale mam nadzieję, że nie będę tyle czekać