2014-04-30, 22:52
|
#35
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 142
|
Dot.: Brązer Hoola vs Bahama Mama
Cytat:
Napisane przez GretchenSp
Autorka tego bloga: http://9thprincessblog.blogspot.com/...fit-hoola.html
twierdzi że Hoola jest cieplejsza od Bahama Mama i ciemniejsza. Ale to już widać na zdjęciach Ja mam tylko Hoolę, Bahamy nie kupiłam ze względu na kiepską dostępność (do Mario miałam kawał drogi, a teraz - jak wiadomo - sieć pozamykała swoje sklepy). Może kiedyś się na nią skuszę, jak już zrealizuję inne chciejstwa
W Polsce brakuje niestety niektórych marek; ja bym się np. nie obraziła, gdyby stacjonarnie można było kupić kosmetyki NARS czy te osławione pudry Hourglass i jeszcze kilka innych rzeczy.
---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------
Można jeszcze próbować na Truskawie, ale tam niestety nie zawsze dostępne jest to, co akurat chce się kupić i trzeba uważnie sprawdzać, czy otrzymane produkty są świeże.
|
O to, to.... jak już mówiłam, opinie o kolorach są zawsze bardzo subiektywne Bo produkt może na słoczu wyglądać skrajnie inaczej niż na buzi. Ja w Bahamie wyglądałam jak solara, w Narsie jak pomarańczowa solara a w burżuju jak pomarańcza Teraz uzywam TBS i póki co nie szukam innego a jak kiedyś będę, to kupię jakiś który uda mi się wcześniej przetestować (jeśli się pokuszę na coś droższego) albo po prostu kupię coś tańszego bo do bronzerów powoli tracę cierpliwość. Już mi się nawet nie chce próbować nowych rzeczy...
Co do truskawki to ja się zraziłam...ostatnio chciałam zamówić paletę smashboxa bo była w zadziwiająco dobrej cenie. Dobrze, że wcześniej o niej poczytałam, bo okazało się, że to kolekcja limitowana z jesieni 2009 (albo '10, nie pamiętam)
|
|
|