Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-02-04, 20:21   #39
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?

Cytat:
Napisane przez kropelkarosy Pokaż wiadomość
Rozowekrzeslo spokojnie, Ty masz ostra forme szczeliny na pewno uda Ci sie ja wyleczyc, ja mam gorzej bo juz przewlekla. Musisz byc cierpliwa, wiem ze ostra forma bardzo boli, ale za to bol mija a u mnie to roznie chwile boli potem przestaje i znow wraca. To nawet nie bol ale takie dziwne uczucie igiel w pupie. Co do czopkow sama nie wiem, zuzylam 5 i dalej sie boje je stosowac wiadomo po wlozeniu czopka uczucie takie nieprzyjemne, potem troche to wyplywa no i mam wrazenie ze piecze, jama juz nie wiem czy szkodza czy pomagaja? Kurcze moze sie przemoge i dokoncze opakowanie sle jakos sie boje czy czopkiem sobie nie pogarszam, czy sobie tego nie rozwalam bardziej? Wczoraj nie uzylam czopka na noc i dzis jakby kluje mniej?! Moze lepiej kupic masc proktis m i delikatnie smarowac zamiast pchac czopek? Co do pracy - na niczym sie nie umiem skupic, chodze skwaszona az mi wstyd i tylko czekam kiedy pojde do domu. O tyle dobrze ze pracuje co drugi dzien, ale zeby dojechac do pracy musze dotrzec na autobus bo nie mam prawka, a juz samo to jest teraz uciazliwe U mnie najgorsze jest chodzenie,wtedy zaczyna sie jazda z kluciem i bolem/swedzeniem/pieczeniem nie wiem jak to okreslic :/ uczucie czegos ostrego doslownie u ujscia odbytu w dodatku co dziwne kiedy chce mi sie siku i mam pelny pecherz to to klucie sie nasila, bez sensu. Kisdy dlugo siedze i wstane tez czuje to klucie. Mysle ze dodatkowo nam podraznienie od tej masci z nitrogliceryna bo po posmarowaniu przez chwile piecze mnie skora.
Mam nadzieję, że się wyleczę... Ale ten mój ból jest ostry i znika po paru godzinach od wizyty w toalecie. A jestem tam przed pracą i po pracy, więc jednak mam bez bólu powiedzmy od 13 do 18 i tyle tej radości :/ Można odetchnąć trochę, ale ostatnio już chodzę taka śnięta, aż się zastanawiałam czy nie mam jakiejś anemii od tej utraty krwi. Ale raczej to chyba nie było aż tyle... Jak nie boli to się od razu ożywiam i wychodzę z pracy z uśmiechem na ustach, ale jak sobie pomyślę, że mnie czeka kupa i ból, to aż mi czas w miejscu staje i mam ochotę sobie palnąć w łeb :/

Czopki stosuj na noc, to nie będą wypływać tak. One są z kwasem hialuronowym i wspomagają gojenie. Ja widzę po nich poprawę.

Moja maść Diltiazem i Twoja z nitrogliceryną rozszerzają naczynia krwionośne i tyle. Żadnego działania przeciwzapalnego ani nic. Od dawna stosujesz tę nitroglicerynę? Ona dobrze wypada w statystykach leczenia przewlekłej szczeliny.

Ja pół dnia udaję, że pracuję :/ Poniedziałek miałam intensywny i dużo zrobiłam, a teraz to rzygać mi się chce na to wszystko i czytam Wizaż pół dnia. Jestem zrezygnowana i zniechęcona. Poza tym to niesprawiedliwe, że nawet na zwolnienie lekarskie nie mogę iść w spokoju! Ta myśl jest taka wkurzająca. Przychodzę codziennie do pracy i mam 10 maili, które się zebrały "przez noc", w ciągu dnia kolejne kilkadziesiąt plus sto telefonów. Jakbym nie przyszła, to bym się potem nie odgrzebała chyba :/
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując