|
Nadwrażliwa, jakby zestresowana skóra ciała.
Od mniej więcej dwóch miesięcy borykam się z problemem nadwrażliwej, łatwo urażalnej skóry ciała. Objawy najbardziej odczuwalne są w dolnej części pleców, ale nie tylko tam. Wygląda to tak, że po założeniu ubrania bardziej przylegającego do skóry niż na przykład luźna bluza, wszystko zaczyna mnie "gryźć". Nie jest to takie typowe swędzenie, bardziej uczucie dyskomfortu podrażnionej skóry. Mam też wrażenie, że wszystko na skórze mocniej mi się odciska, wszelkie szwy, nierówności, skóra łatwo się gniecie. Problem nasila się pczy rozgrzaniu.
Miałam ostatnio sporo stresów, czy jest opcja, że to jakiś nerwicowy objaw? Ktoś może się z czymś takim spotkał?
Dodam tylko, że leki przepisane przez dwóch dermatologów nie pomogły, zużywam balsamy emolientowe litrami i też nic. Tabletki antyalergiczne bez efektu.
|