Termoochronne kosmetyki do włosów

**Agataa_S** · 2018-10-25, 18:33

Chciałabym aby każda z Was która ma doświadczenie z takimi kosmetykami wypowiedziała się na ten temat. Szukam idealnego kosmetyku do ochrony włosów które często prostuje. Fajnie jakbyście podzieliły się swoimi doświadczeniami. Które kosmetyki są super a które kiepskie i dlaczego. Ja używałam kilku różnych ale dalej szukam ideału

Te produkty mogę polecić:

+ Kerastase Resistance Ciment Thermique

(Bardzo je lubię, ostatnio moje ulubione po długich poszukiwaniach. Lekkie mleczko termoaktywne, nie obciąża włosów, ładnie się po tym włosy układają, chroni końcówki, nie jestem tylko przekonana czy działa przy bardzo wysokiej temperaturze prostowania czyli 230 stopni, do 200 stopni działa na pewno)

+ Kerastase Nutritive Nectar Thermique

(trochę cięższe mleczko niż te powyżej ale jak sie nie przesadzi z ilością to nie obciąża włosów, działa moim zdaniem tak samo jak Resistance, idealne do suchych, puszących sie włosów, fajnie wygładza włosy)

+ Kerastase L'incroyable blowdry
(Mega plus że działa do temperatury 230 stopni, jest trochę obciążający włosy, dociąża włosy jeśli komus na tym zależy. ja lubię dociążone włosy. Minusem tego balsamu jest to, że sie troche lepi i mimo że działa super, naprawde świetnie tak mnie to denerwowało że z niego zrezygnowałam)

A te produkty mi nie podpasowały:

- Indola 4+4 Heat Protector
(Nie wydaje mi sie zeby ten spray jakos specjalnie działał. Włosy po nim sa matowe, puszą się i kiepsko się układają)

+ Alfaparf, Semi di Lino, Illuminating Thermal Protector
(Spray. Kiedyś lubilam spraye a obecnie wolę mleczka i balsamy do włosów. Alkohol w składzie na bardzo wysokim miejscu więc nie wiem czy chroni czy szkodzi... Minusem jest też to że nie nabłyszcza. Nie znalazłam jeszcze sprayu który by tak nabłyszczał i nawilżał wlosy przy tym je chroniąc jak balsamy czy mleczka. Na początku uzywania, dawno temu wydawał mi sie ze chronił włosy ale nie miałam doswiadczenia z takimi produktami. Teraz uwazam ze był sredni zeby nei powiedziec kiepski)

- CHI Straight Guard
(moim zdaniem nie robi nic co obiecuje producent tylko obciaza i przetłuszcza włosy)

- miałam jeszcze jeden kosmetyk do prostowania włosów ale go wyrzuciłam a nazwy nie pamiętał ale jak sobie przypomne to napiszę. Wyrzuciłam go po kilku uzyciach ponieważ strasznie śmierdział, bardzo, bardzo słodko i chemicznie, głowa mnie od razu od tego zapachu bolała. A druga jego wada było to że był oleisty i włosy wyglądały na mega przetłuszczone od razu po jego zastosowaniu.

2018-10-25, 18:33	#1
Agataa_S BAN stały Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 548	Termoochronne kosmetyki do włosów Chciałabym aby każda z Was która ma doświadczenie z takimi kosmetykami wypowiedziała się na ten temat. Szukam idealnego kosmetyku do ochrony włosów które często prostuje. Fajnie jakbyście podzieliły się swoimi doświadczeniami. Które kosmetyki są super a które kiepskie i dlaczego. Ja używałam kilku różnych ale dalej szukam ideału Te produkty mogę polecić: + Kerastase Resistance Ciment Thermique (Bardzo je lubię, ostatnio moje ulubione po długich poszukiwaniach. Lekkie mleczko termoaktywne, nie obciąża włosów, ładnie się po tym włosy układają, chroni końcówki, nie jestem tylko przekonana czy działa przy bardzo wysokiej temperaturze prostowania czyli 230 stopni, do 200 stopni działa na pewno) + Kerastase Nutritive Nectar Thermique (trochę cięższe mleczko niż te powyżej ale jak sie nie przesadzi z ilością to nie obciąża włosów, działa moim zdaniem tak samo jak Resistance, idealne do suchych, puszących sie włosów, fajnie wygładza włosy) + Kerastase L'incroyable blowdry (Mega plus że działa do temperatury 230 stopni, jest trochę obciążający włosy, dociąża włosy jeśli komus na tym zależy. ja lubię dociążone włosy. Minusem tego balsamu jest to, że sie troche lepi i mimo że działa super, naprawde świetnie tak mnie to denerwowało że z niego zrezygnowałam) A te produkty mi nie podpasowały: - Indola 4+4 Heat Protector (Nie wydaje mi sie zeby ten spray jakos specjalnie działał. Włosy po nim sa matowe, puszą się i kiepsko się układają) + Alfaparf, Semi di Lino, Illuminating Thermal Protector (Spray. Kiedyś lubilam spraye a obecnie wolę mleczka i balsamy do włosów. Alkohol w składzie na bardzo wysokim miejscu więc nie wiem czy chroni czy szkodzi... Minusem jest też to że nie nabłyszcza. Nie znalazłam jeszcze sprayu który by tak nabłyszczał i nawilżał wlosy przy tym je chroniąc jak balsamy czy mleczka. Na początku uzywania, dawno temu wydawał mi sie ze chronił włosy ale nie miałam doswiadczenia z takimi produktami. Teraz uwazam ze był sredni zeby nei powiedziec kiepski) - CHI Straight Guard (moim zdaniem nie robi nic co obiecuje producent tylko obciaza i przetłuszcza włosy) - miałam jeszcze jeden kosmetyk do prostowania włosów ale go wyrzuciłam a nazwy nie pamiętał ale jak sobie przypomne to napiszę. Wyrzuciłam go po kilku uzyciach ponieważ strasznie śmierdział, bardzo, bardzo słodko i chemicznie, głowa mnie od razu od tego zapachu bolała. A druga jego wada było to że był oleisty i włosy wyglądały na mega przetłuszczone od razu po jego zastosowaniu.