Dot.: Problem z mamą
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85109311]Niczego to nie dowodzi poza tym, że nie wstała i nie wyszła. To nie jest wina rodziców, że autorka postanowiła udawać wtedy sen.
Zależy od sytuacji, tylko że to nie ma nic do rzeczy, bo nie jest sytuacją analogiczną do problemu autorki.[/QUOTE]
Nie dowodzi jak się nie chce dociec dlaczego tego nie zrobiła.
To jest wina rodziców, że autorka sparaliżowana wstydem nie miała tyle odwagi i psychicznej siły (czego trudno oczekiwać od dziecka) żeby przerwać sytuację, w której pomimo swojej woli uczestniczy.
Ich wina polega na tym, że nie chronili jej przed sytuacjami na które nie była gotowa i nie mogła być jako dziecko 11 letnie i młodsze, i włączali ją w swoje intymne sprawy związane z seksem.
To jest dokładnie to samo, bo w obu przypadkach mowa o molestowaniu i wykorzystywaniu seksualanym.
|