[cava]

Napisane przez Maria221

Mam 33lata.Sterydy biorę b.długo,bo od ponad 18lat (tyle mam przeszczep).Nerka jest w 100%wydolna z rewelacyjnymi wynikami i tak naprawdę nie muszę ograniczać ilości spożywanego białka,rzecz jasna,przyjmowanie jakiś jego ogromnych ilości jest niewskazane,ale jest to zrozumiałe.Każda przesada jest niedrowa.



Co do zmian w moim ciele,sterydy spowodowały cieńszą skórę i samoistnie pojawiające się siniaki,stąd zmniejszenie dawki 2mg/4mg.Rozstępów nie mam.Mam otłuszczony brzuch (83 cm w talii),reszta b.chuda.Tak,jestem skinny fat i staram się z tym walczyć,dlatego poszłam do dietetyczki.Dodam,że ta osoba pracuje w renomowanych szpitalu i jest dietetykiem klinicznym.Byłam na kolejnej wizycie kontrolnej w środe i dowiedziałam się,że dieta na pewno zadziała,ale może zacząć działać nawet za...rok (to chyba trochę długo).

Moim zdaniem, powinnaś więc pójść na siłownię i ćwiczyć pod okiem dobrego trenera personalnego. Nie jakiegoś łebka z łapanki dorabiającego do stypendium jako TR, ale poszukać opinii, popytać starych bywalców, celować w pracę z wolnymi ciężarami (co wcale nie oznacza koniecznie typowego treningu siłowego, wybierz trening jaki bardziej pasuje do Twojej osobowości i w jakim będziesz sie czuć komfortowo i bezpiecznie. Popatrz jak dobrze są zbudowani ludzie uprawiajacy np. : kalistenikę, trening funkcjonalny, crossfit, boks/inne walki,różnego rodzaju sprinty, mix tego wszystkiego )
Skinny fat nie potrzebuje żadnej restrykcyjnej diety, tylko w miarę czystej diety z naddatkiem kalorycznym, oraz przede wszystkim impulsu dla ciała jakim jest sensowny trening.