Manualne oczyszczanie twarzy przy stanach zapalnych jakie są widoczne na zdjęciach odpada zupełnie. Nie powinnaś też sama majstrować przy twarzy, ale o tym pewnie wiesz... To naprawdę niczemu nie pomaga.

Wiem, że to irytuje i aż się prosi żeby samemu cisnąć, ale nie wolno.
Koniecznie zrezygnuj z demakijażu kremem Nivea!! Bardzo możliwe, że to dzięki temu "oczyszczaniu" masz zmiany grudkowo-krostkowe. W ten sposób tylko zatykasz sobie pory i nie usuwasz zanieczyszczeń.
Zacznij od zakupu płynu micelarnego do demakijażu twarzy - może to być Bioderma Sensibio, z tańszych a równie dobrych jest Garnier, dziewczyny chwalą też płyn do demakijażu z Biedronki - lubię go, ale odkąd przetestowałam Garniera nie zamierzam z niego rezygnować.
Jeśli chodzi o żel myjący, wszystko zależy od tego jaki masz rodzaj cery. U mnie kiedy miałam wysyp zmian grudkowo-krostkowych podobnych do Twoich, sprawdził się żel myjący La Roche Posay z linii Effaclar. Często jest w dwupakach z kremem Effaclar Duo+. Ten duet w ciągu 2-3 miesięcy kompletnie odmienił stan mojej cery i zmiany na szczęście nie wróciły.
Podsumowując, na Twoim miejscu zaczęłabym najpierw na dobry demakijaż i oczyszczanie twarzy.
