[*sloneczko*]

Napisane przez ICanMore

Mam problem, otóż tusz zmywam przy kąpieli wodą i mydłem. Takie jakby czarne niteczki, z tuszu zostają mi w oku i muszę sobie grzebać :| Wiem ze to podraznia oko, ale nie wiem czego to wina... Źle zmywam? Zły tusz? A może trzeba mleczkiem do makijażu ;O? Nie chcę przechodzic tego co wieczor, dlatego prosze o pomoc, chociaz moze sie wydac to dziwne

najtanszym i najskuteczniejszym sposobem pozbywania sie tuszu z rzes jest przetarcie <zamknietych> oczu wacikiem z odrobina kremu nivea <tudziesz innym- ma byc gesty> tusze do rzes sa nierozpuszczalne w wodzie, za to sa rozpuszczalne w tluszczu <stad krem>