[littlewonders]

Hej Dziewczyny...proszę o jakąś poradę

Od 8 lat biorę tabletki antykoncepcyjne. Naprawdę praktycznie nigdy w ciągu tego czasu nie zdarzyło mi się o nich zapomnieć, zawsze skrupulatnie tego pilnowałam. Do czasu

Powinnam była zacząć nowe opakowanie tabletek anty (po 7dniowej przerwie) w piątek, jednak zapomniałam, przypomniałam sobie dopiero w sobotę pźnym wieczorem. Czyli mocno wydłużyłam przerwę. Zarówno w pt jak i sobotę kochałam się z mężem. Jak myślicie, jak duża jest szansa że mgłam zajść w ciąże? Po tylu latach brania tabletek...

Nie schizowałabym przez potencjalną ciążę bo nastolatką już nie jestem, gdyby nie to że leczę się na bezsenność, biorę różne suplementy oraz doraźnie leki nasenne. Doraźnie biorę również leki przeciwlękowe. Nie wiem czy mam to wszystko odstawić, narazie od razu odstawiłam, za mną 2 bezsenne noce. ..Nie wiem też czy kontynuować to nowe, opóźnione opakowanie tabletek anty.

Mój gin i psychiatra mogą mnie przyjąć dopiero za kilka dni,test też za jakiś tydzień. Do tego czasu oszaleję