[kasia083]

no, ja też już gdzieś czytałam, że nie wszyscy dostają się na ten termin na który się zapiszą z powodu braku miejsc...
Ale do stycznie to faktycznie jest mało czasu, jeszcze do testów to spokojnie się przygotujesz (o ile oczywiście masz już odpowiedzi) ale z kazusami to faktycznie może być problem...
Ale pocieszę Cię, że pytania otwarte w razie czego nie będą w styczniu, tylko miesiąc po pisemnym (trochę marne pocieszenie, ale zawsze...)

Ja to sobie tak myślę, że dla mnie najwygodniej, to będzie zdawać to we wrześniu - czas mnie tak nie goni, a teraz to będę miała dużo na głowie zarówno w domy (święta, sylwester, rocznica poznania i zaręczyn) jak i w pracy - księgowa z którą pracuję już mnie straszy nadgodzinami



Co do nauki kazusów, to ja to sobie wymyśliłam, że nauczę się takiego wykazu (który dopiero sobie zrobię) i tam będzie wypisany temat i ustawy z których można przy nim skorzystać (oczywiście tylko mniej więcej w czym szukać i czego dotyczy dany przepis, bez cyferek, bo to by mnie zgubiło ). Do tego zapamiętam formę jak ma takie pismo wyglądać, a w trakcie egzaminu można już korzystać z przepisów i mając wykute źródła potrzebnych przepisów powinnam szybko je znaleźć i nie mieć problemu...
Ale to na razie teoria, jak to będzie w praktyce to się okaże, ale wydaje mi się najistotniejsze to, by znać formę takiego pisma i na co się powołać, reszta powinna pójść gładko