[vretka]

Dziękuję za odpowiedź. Mam jednak kilka wątpliwości.

Napisane przez moonikkaa

z pierwszej pracy nalezy Ci sie ekwiwalent za 3 m-ce czyli 5 dni lub za 4 m-ce czyli 7 dni, ponieważ w sumie pracowałas tam w kwietniu, maju, czerwcu i lipcu (niewazne ze w sumie tylko 2 i pol m-ca)

Wszędzie piszą, że w pierwszym roku pracy kolejne dni urlopu nabywa się proporcjonajnie, po każdym przepracowanym miesiącu pracy.

http://www.pracuj.pl/kariera-urlopy-...y_9237.htm#top
http://www.gofin.pl/17,2,96,54355.html

jesli chodzi o urlop w drugiej pracy, to prawo do urlopu nabedziesz od razu (bo nie jest to Twoja pierwsza praca) i bedzie to w zaleznosci czy poprzedni pracodawca wypłacil Ci ekwiwalent za 5 dni czy za 7. umowe masz na 3 m-ce od lipca do pazdziernika czyli własciwie zachaczysz o 4 m-ce i to tez bedzie 5 dni albo 7.
Tydzien urlopu w sierpniu zalezy od samego pracodawcy, jesli Cię przejął z innej firmy (tak to zrozumiałam), tzn ze Cie troche zna i chyba niepowinno byc problemu, w kazdym razie napewno bedziesz miała 5 dni wolnych. Troche to zakręcone ale mam nadzieje ze zrozumiesz

Tutaj też mam wątpliwości, ponieważ z tego co udało mi się znaleźć w sieci, wynika, że do końca roku kalendarzowego, w którym podjęłam pierwszą pracę, dni wolne naliczają mi się po przepracowaniu każdego miesiaca.

Byłabym bardzo wdzieczna za wskazanie jakichś konkretnych źródeł, na podstawie których mogłabym domagać się swoich praw