Dot.: Niedziela bez zakupów - cz.2.
Na szczęście o 11 w kinie niewiele osób.Jak wyszłam o 14-stej to już dzikie tłumy i w kinie i w galerii .Poszłam do Lidla -kolejki na pół sklepu,w Biedrze podobnież , w Netto pusto -zarówno na półkach i jak na sklepie.Nie znoszę niehandlowych niedziel.
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle
-fasolinno-
siestowo
|