Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Przeprowadzić się do akademika?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-10-06, 23:17   #14
bizarrella
Rozeznanie
 
Avatar bizarrella
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 796
Dot.: Przeprowadzić się do akademika?

to może ja dorzucę swoje 3 grosze...
właśnie kończę studia, niedługo będe mieć obronę. W akademiku mieszkałam przez całe studia, tj. 5 lat. I wspominam to jako najlepszy okres w swoim życiu, który niestety bezpowrotnie minął.
Ucząc się jeszcze w liceum, byłam raczej spokojną normalną dziewczyną - przeprowadzając się do innego miasta, mieszkając z nowymi osobami, czasami obcokrajowcami, stałam się bardziej towarzyska, otwarta.
Wiele zalerzy od tego w jakim akademiku będziesz mieszkać, ponieważ akademik akademikowi nierówny , również często jedno piętro jest bardziej imprezowe - drugie mniej. Moim zdaniem między bajki można włożyć tezę, że jest to miejsce w którym cały czas sie imprezuje - oczywiście zdarzają sie takie dni Do najważniejszych atutów mieszkania w akadmiku, moge zaliczyć iż masz możliwość poznania wielu osób, nawiązania wspaniałych przyjaźni. Wspólne gotowanie, imprezowanie, także nauka - starsze roczniki chętnie pomagają Oraz przede wszystki kocham akademiki za ich klimat... wspólne granie na gitarze, spiewanie, długie rozmowy nocą, czasami jakies zabawy (np. mop hokej Ważne jest tez z kim mieszkasz w pokoju/segmencie/na pietrze. U mnie bywało naprawdę róznie. Mieszkałam z fajnymi kobitkami z którymi do dziś utzrymuję wspaniały kontakt, oraz z dziewczynami z ktorymi mam nadzieję juz nigdy nie będę miała do czynienia. Czasami pojawiają się jakieś karaluchy- ale często zmiana pokoju pomaga - zazwyczaj karaluchy są na niskich pietrach - jeżeli są zsypy, wybierz pokój po przeciwnej stronie niż zsyp.
Komu nie polecam akademika?
Osobom które lubią spokój, i byle hałas wytrąca je z rownowagi.
Donosicielom - w akademiku raz doniesiesz np za hałas, na drugi dzień całe piętro będzie wiedziało kto nakablował. Uważam że lepiej kulturalnie poprosić o ściszenie muzyki, niz kablowanie na sasiadów. Kabel w akademiku ma łatkę do końca studiów.
Podsumowując: fajnie jest mieszkać w akademiku, najlepsze sa pierwsze 3 lata, poźniej czlowieka kilka rzeczy denerwuje - np młodsze roczniki , jeżeli mieskzasz w segmencie z kilkoma osobami, czasami trzeba upominac się o posprzątanie segmentu. Uważam że każdy powinien spróbowac życia akademickiego, zawsze można poszukac stancji - która w listopadzie oraz grudniu jest nieco tańsza.
Mam nadzieję że pomogłam w podjęciu decyzji
bizarrella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując