Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Hej. Tak jak wy choruję na endometriozę, u mnie zaatakowała pochwę i więzadła krzyżowe. Niestety guzki ulokowały się w pochwie w takim miejscu, że lekarze nie podjęli się ich wycięcia w całości ze względu na duże ryzyko uszkodzenia odbytu. Mimo to udało się mi zajść w ciążę. Obecnie jestem w 28 tygodniu. Niestety od samego początku moim problemem są ciągłe plamienia i krwawienia. Lekarze nie znajdują żadnych przyczyn, jedni uważają, że może endometrioza daje o sobie znać, inni twierdzą, że na pewno to nie może być przyczyną. Czy któraś z was miała może podobny problem z krwawieniami w ciąży?
|