[Calineczka81]

Napisane przez Madzziaa11

Dziękuję ja mam "dopiero" 27 lat, ale patrząc na to, ile czasu musieliśmy czekać i ile przejść po drodze by dotrwac do etapu na którym jesteśmy, to wolę nie czekać długo z następnym Maluchem.
A jak przechodziłyscie cesarke, a właściwie czas po cesarce? Moj lekarz straszy komplikacjami, namawia mnie na poród SN, ale boję się ryzykować pęknięcia macicy po wcześniejszych zabiegach i innych przykrych przejsciach. Mimo wskazań które kwalifikują mnie do cc on jest bardziej za porodem naturalnym. I oczywiście ja głupia, zaczęłam czytać o przeciętnym pęcherzu, endometriozie w bliznie, wrastajacym łożysku w kolejnej ciąży itp. po cc. Jak byłam spokojna, tak teraz zaczynam mieć obawy

Pytałam doktora o to czy rodzic sn czy przez cc. Doktor P. doradzał cc. Mój prowadzący jest za sn. Choc przez wzgląd na in vitro decyzję zostawia mnie. Wszytsko też zależy od Małego. Co chwilę układa się poprzecznie. [emoji848]
Też panikuję. Mam endometriozę i boję się endo w bliznie po cc.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz