Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII
Cytat:
Napisane przez pudrowe_cukieraski
Proszę o pomoc wszystkie dobre duszyczki w tej grupie.
Idą święta a ja wyglądam a przede wszystkim czuje sie okropnie w nowej fryzurze . Ostatnio bylam u fryzjera na dekoloryzacji i o dziwo na moich dosc juz zniszczknych wlosach wyszla zadziwiajaco dobrze , wlosy byly bardzo jasne 10 -15 cm od czubka a dalej byly delikatnie rudawe z tym ze byl to raczej odcien nie majacy w sobie wogole ciemnego pigmentu .Fryzjerka zdecydowala pomieszac farby poziomu 8 i 9 dodajac refleksy. Ogolnie po wizycie bylam bardzo zadowolona efektem ze az tak zdekoloryzowaly sie wlosy. Ale niestety na ten moment nie moge na siebie patrzec. W domu zauwazylam ze wlosy sa rude z refleksami jasnego odcienia. Kolor jest zlotawo miodowy ( a prosilam o to zeby nie bylo miodowego odcienia) . Czuje jakbym miala nie powiem co na glowie. Wygladam w tym odcieniu jak koszmar. Nie chce isc w ciemne bo mam juz dosc jasne wlosy. Zadne plukanki nie daja efektu . Co moge zrobic ? Mogę je sama zafarbowac czyms jasniejszym ? Nie wypadna? Prosze o pomoc. Bo jestem przerazona i wstydze sie sama siebie przed lustrem.
|
ja bym zafarbowala . moze Alfaparf kolor jakis platynowy z oxy 9 %
|