[Wampierz]

Hm, ja nie obcinam całych włosów, tylko owijam kosmyki wokół palca i odcinam wystające końce. To mi wystarcza jeśli chodzi o pozbycie się zniszczonych końcowek.

Napisane przez kari1985

Dzięki za odpowiedzi, na pewno zetnę bo tak czy tak nie są ładne. Tylko jak już będą ścięte to nie wiem nadal jak je pielęgnować. Od czego robią się te białe kuleczki i dlaczego włosy się łamią aż tak nagminnie? Włosów nie rozjaśniam, farbuję ale szamponem bez amoniaku (ciemny brąz) i to co 2-3 miesiące, nie prostuję, lokówka tylko od święta (raz na 4-5 miesięcy) używam dobrych szamponów, używam odżywek (teraz głownie sleek line-seria z jedwabiem). Nie rozumiem dlaczego są w aż tak fatalnym stanie.

Miałam podobne problemy, rozwiązałam je odstawiając sklepowe odżywki i balsamy. Te produkty głównie dają poślizg przy czesaniu, a moim włosom nie robiły dobrze. Szczególnie unikam kosmetyków z alkoholem, wg mnie źle mi robią, przynajmniej na końce.Teraz myję szamponami z SLS ale bez silikonów, zamiast odżywek używam olejów, w miarę potrzeby. Według mnie są w lepszym stanie niż po kupnych odżywkach. Miałabym lepsze, ale dużo farbuję i rozjaśniam. Nie używam suszarki. Na specjalne okazje używam serum silikonowego.


Być może u ciebie włosy też źle reagują na zwykłe odżywki, albo masz je nieodpowiednio dobrane.

Radziłabym ci kupić jakiś suplement na włosy (cokolwiek, nie musi być drogie) i brać to trochę dłużej, tak kilka miesięcy.