Zrobiłam ostatnie przymiarki kolorów. Ostatnie, bo miałam okazję wypróbować ciuchy koleżanki, która nosi dość jaskrawe i jasne kolory. U siebie w domu już nie mam co mierzyć
Załadowałam 27 zdjęć przymiarek + zdjęcie w szmince MAC Ruby Woo, która jest niby dla Bright Winter i nie podobam się sobie w niej.
Zdjęcia ponumerowałam następująco:
-1-11 z czerwoną numeracją - to kolory w którym moim zdaniem mi dobrze, w większości dość mocne i czyste. Najbardziej zaskoczyły mnie czarny nr 3 i wściekle żółty nr 6, wydaje mi się, że dobrze mi w nich. Może w tej czerni różnicę robi to aksamitne wykończenie materiału?
-12-24 z zieloną numeracją to kolory, których nie jestem pewna, bo dużą różnicę robi w nich światło i aparat, ale na paru widać, że potrafią mnie zażółcić
-25-27 z białą numeracją to kolory, w których moim zdaniem mi okropnie w każdym świetle i one by stawiały pod znakiem zapytania Bright Winter, zwłaszcza ta limona i żółć.
Podwójne zdjęcia są tam, gdzie światło, rodzaj aparatu robiły różnicę.