Dot.: Panny Młode 2020 cz. II
Chyba założę bloga, nazwę go CebuLove hahah
Stwierdziłam, że nie będę wydawać kupy hajsu na bukiet ślubny. Nie bo nie i już. Szkoda mi hajsu. W moim miasteczku jest kwiaciarnia, w której robią piękne bukiety i pięknie sobie za nie liczą... Więc wyślę tam tz w dniu ślubu, i poprosi o "jakiś różowy bukiet". Wolę tą kasę dołożyć do podróży poślubnej, no nic nie poradzę, że szkoda mi kilkaset zł (babeczka mi powiedziała za najprostszą, małą kulkę z goździków 280 zł, więc...) na kilkanaście kwiatów.
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
|