Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Żałujecie czasami...?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-10-24, 16:30   #30
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Żałujecie czasami...?

A ja trochę nie rozumiem krytykantek...

Kurde, dla mnie to ważne, żeby facet był ustawiony. Mam 26 lat i po prostu dla mnie jest ważne to, czy to ja będę musiała pracować na mieszkanie, samochód, benzynę do tego samochodu, nasze wakacje itd. itd. Ważne jest, czy mężczyzna jest wykształcony, ważne jest jaką ma pracę, ważne jest jakie ma możliwości, czy jest zaradny, samodzielny, niezależny. Przynajmniej DLA MNIE. I nie widzę w tym ani nic żałosnego, ani nic śmiesznego. Oczywiście nie oznacza to automatycznie, że nieważna jest miłość. Bo jest. Niemniej nie wyobrażam sobie bym to ja była lokomotywą związku, bo "on ma takie ładne oczy i pisze wiersze" (czy coś w tym stylu).
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując