Dot.: Niechciani goście weselni
Ja tylko dodam że na moim weselu też była rodzina skłócona z moim tatą, ale ja z nimi nigdy się nie pokłóciłam, nie widziałam ich kilka lat ale mimo to chciałam ich tam. I myślę że po tej imprezie ich kontakty się ociepliły, normalnie rozmawiali i nie było żadnego problemu. Nie przejmuj się na zapas, przecież nikt nie idzie na wesele żeby robić burdy.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|