Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXV
Cytat:
Napisane przez martucha84
Gucia no moi rodzice od razu jak usłyszeli że Aleksander ooo to Alek będzie Aleks Alek - broń boże OLO (mój tata ma przyjaciela Alka i dlatego od razu się ucieszył że tak jak jego Alek) a my się śmiejemy że będzie olek na bank bo to przywarło do tego imienia ale grunt że i rodzice i dziadkowie od początku mówią do brzuszka Alku Aleksik chociaż my mamy przyjaciela ALeksandra i wszyscy mówią na niego Olek a teraz nawet Alejondro z piosenki lejdigagi
i się chłopina śmieje do mojej siostry żeby nie pozwalali mówić Olek bo się dziecko będzie zastanawiać pół przedszkolnego życia czemu nazywa się Aleksander a wołają Olek.
|
Wiesz, jak od małego się będzie mówić Alek, jak dziecko się będzie przedstawiać jako Alek - to Olkiem nie zostanie
Ja dopiero jak Alka poznałam to stwierdziłam, że to jest śliczne zdrobnienie Aleksandra i właśnie nie trzeba być Olkiem. A samo imię Aleksander - śliczne, dostojne.
Ana, co do Ludmiły, to faktycznie trudne imię. Chyba faktycznie Ludka mi najbardziej pasuje.
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"
|