Dot.: Ulubiona reklama i ta znienawidzona cz. III
Mnie trochę boli, że w ŻADNEJ świątecznej reklamie nie ma jakiejkolwiek wzmianki o religijnym charakterze świąt (zdaję sobię sprawę, że dla wielu osób mają charakter wyłącznie świecki i oznaczają spotkania z rodziną, czas wolny od pracy itp.), ale od tego tak naprawdę się również zaczęło, wszędzie tylko prezenty i jedzenie (niedługo się zacznie o środkach na trawienie). W takiej np. reklamie Polsatu wszyscy co roku czekają na nowe dekodery i programy tv.
Pamiętam gdy pewna osoba zwróciła mi kiedyś uwagę na to, że na kartach bożonarodzeniowych coraz rzadziej można znaleźć Świętą Rodzinę, za to częściej św. Mikołaja podobnego do tego z reklamy Coca Coli
Irytuje mnie reklama Saturna z Wojciechem Mannem, sama nie wiem czemu
Jeszcze reklama Internetu, w której rodzinka wyjeżdża na wakacje i myśli tylko o tym, żeby Internet działał...
|