[blotowlosa]

Proszę o poradę związaną z butami.
Na jesień kupiłam buty do biegania Reebok Trilux Run, bo moje stare najeczki były już w dosyć złym stanie.
Pierwszy tydzień chodziłam w tych butach tylko do miasta, żeby je rozchodzić. Okazały się mega wygodne, już od pierwszego założenia pasowały jak ulał.
Wybrałam się więc w nich na bieg. Po 5 km obdarły mnie z tyłu na achillesie niemiłosiernie. Stwierdziłam, ze ok, jeszcze nie są gotowe. Wyleczyłam obdarcia i całą zimę przebiegałam w starych, Reeboki używałam jako obuwie do miasta i na spacery, żeby się dostosowały.
Mineło ponad pół roku, poszłam w ich biegać i znów wróciłam obdarta. Za 2 tygodnie mam zawody, na nogach strupy, nie wiem już co robić Niby są to sportowe buty przeznaczone do biegania, ale dlaczego robią mi taką krzywdę?
Czy to wina skarpet? Noszę takie cieniutkie.
Albo moich nóg?
Zapłaciłam za nie 360PLN a i tak biegam w starych potarganych trzewikach. co mi poradzicie?