[katie100]

a jaki kolor docelowy chcesz uzyskać?
zajrzyj do mojego albumu - na najstarszych zdjęciach widać jak farbami rozjaśniającymi doszłam do blondu z rudawych włosów (też pozbywałam się farby, ale brązu, nie czerni i skorzystałam z farb blond).
Rozjaśniacza lepiej już nie tykaj, bo włosy mogą się zacząć kruszyć - jeśli jeszcze tego nie robią po ostatnich zabiegach to masz farta...
z moich doświadczeń wynika, że dla moich włosów najłagodniejsze były wellatony... i z profesjonalnych CeCe (tylko żadne pianki; możesz spróbować Wellatona 12/1 jeśli zależy Ci na jasnym blondzie, jeśli chcesz blond to 9/1, jeśli iść pod ciemny blond/jasny brąz to 8/1 - szukaj farb z popielem, żeby trochę ugasił rudość; generalnie jeśli chcesz rozjaśnić to zostaw taką wodę jaka jest w tych farbach, ale jeśli chcesz tylko zgasić rudość to wtedy np. 9/1 z wodą obniżoną do 6% - zawsze trochę mniej zniszczeń...)
najagresywniej działały Palette (chyba najładniejsza była c10) - dawały obiecywany chłodny kolor, ale dużym kosztem zniszczeń - nie polecałabym na chwilę obecną
widać też jakie mam włosy obecnie, a jakie były jak były blond...
zastanów się dobrze, jaki chcesz kolor docelowy i zajrzyj koniecznie na bloga Blond Bunny