2008-12-30, 21:57
|
#7
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 490
|
Dot.: kask - jaki?
No wiec tak, byłam dziś w dwóch mscach.
W pierwszym pan był tak wygadany jakby miał g**** w buzi za przeproszeniem...
Pokazał mi w sumie dwa rodzaje kasku, na pytanie czym sie różnią miekkie uszy od twardych odpowiedział, ze te są miękkie a te twarde, a jak prosiłam o pare rodzajów, zeby mi pokazał, to pokazał mi srebrny,czerwony i czarny Odpowiedziałam, ze nie jestem daltonista o to rozrozniam, ale cos wiecej... pan sie zaburaczył i naburmuszyl i wiecej juz nic nie moglam zapytac, bo bym jeszcze oberwala
Ogołem te akurat dwa były wizualnie fajne, rossignol czerwony i czarny i uvexy srebrny i czarny... eMki idealnie pasowąły na moja głowę
Ceny równiez jedne po 249 drugie za 299...
Poziej wracajac z pracy podesżłam do intersportu i tam juz ku mojemu zdziwieniu pan troche wiecej mi o nich powiedział.
Z tym ze z kolei za duzego wyboru jzu nie mialam tam, bo kaski przebrane juz...
Te z twardymi uszami nadaja sie do szybszej/szybkiej jazdy, lepiej chronią głowę i szczękę gdyby miało się oberwać. Twradości nie ma różnych, generalnie są wsyztskie wykonane z podobnego badz tego samego tworzywa. Jeśli chodzi o różnice w cenach to bierze się ona z wyscielenia kasku jak pan okreslil przy jednym było dość ubogie, czyli od grubości, materiałów, zapewne przepuszczalnosc etc... Ceny rowniez ida w gore przy bardziej wymyslnych kaskach ze wzorkami i bajerami typu odsuwane wywietrzniki czy cos takiego... ale to podobno nie potzrebne.
W styczniu po wyplacie dokonam zakupu, na pewno się pochwale
Pozdrawiam i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!
__________________
|
|
|