Dot.: kask - jaki?
hah i wczoraj kupilam kask. pojechalam do go sportu, znowu sie naprzymierzalam.... zrezygnowalam z tej brendy i kupilam cebe. kask bardzo fajny, dobrze lezal mi na glowie.. dlatego go wzielam... ale jak sie dzis okazalo na stoku... jakos sie strasznie rozluznil i jest za duzy!!!! w sklepie jak mierzylam wydawal mi sie dobry, numer mniejszy mnie jakos uciskal. a tu po kilku godzinach dzis tak mi sie poluzowal ze normalnie chodzi gora-dol. myslalam,ze sie zalamie. ale na szczescie pasuje on mojemu TZ, wiec chociaz nie strace kasy. i znowu bede chodzic na poszukiwania.. qrde juz mam dosc. pojde za tydzien jeszcze raz i poprzymierzam te kaski, moze jeszcze raz przymierze ten sam co kupilam, ale rozmiar mniejszy.. albo w ogole znowu na ta brende sie przerzuce :| to w takim razie ja juz nie wiem... mam kupowac za ciasny z mysla o tym ze i tak sie poluzuje?!
|