Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja
Ja tam nie uważam, żeby takie podejście jak Autorki świadczyło o czymś złym. Ideały są fajne, można się zakochać w bezrobotnym malarzu i przeżyć piękne chwile, ale po paru latach przyłazi wredna rzeczywistość i skrzeczy, kiedy trzeba zapłacić czynsz, utrzymać dziecko itp., a tu ledwo starcza (albo i nie) do 1-szego.
Wymagałabym od potencjalnego faceta podobnych zarobków, ambicji i planów rozwojowych, jak moje własne. Nie chciałabym też obniżać swojego standardu życia bo go lubię i jest on dla mnie istotny. Czy to egoizm? Być może, i co z tego?
|