[Kyiia]

Napisane przez Dzindzej

Może to trochę głupie pytanie, ale trochę mnie nurtuje. Czy na weselu same podchodzicie do stolików gości, żeby z nimi porozmawiać? Czy raczej młodzi siedzą za swoim stołem? Jak myślicie to samo z siebie tak wszystko wychodzi? Jako weselny gość nigdy nie zwróciłam na to uwagi, nie widziałam co robią młodzi, oczywiście prócz pierwszego tańca, podziękowań dla rodziców oraz oczepin.

Hmmm... my nie mieliśmy czasu żeby ze sobą zamienić dwa zdania a co dopiero usiąść z gośćmi przy stole. Generalnie cała impreza na parkiecie. A co usiedliśmy przy naszym stole to zaraz była kolejka winszujących i wyciągających na parkiet... i wtedy w cudowny sposób znikały talerze i tyle było z jedzenia