2006-06-07, 13:09
|
#17
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Portsmouth
Wiadomości: 169
|
Dot.: Miss Sporty
To moze ja przedstawie swoja historie z ta firma. Zwykle wyznaje zasade ze podklad i tusz do rzes musi byc naprawde dobrej jakosci ale razu pewnego cos mnie tak podkusilo. Konczyl mi sie juz clinique a w portfelu susza niesamowita wiec pomyslalam - a co tam. kupilam sobie So matte wlasnie miss sporty. no i po 3 dniach uzywania - swedzenie twarzy, czerwone krostki przy linii szczeki - wiec zmylam. wieczorem bylo juz na polowie policzkow wiec posmarowalam moscia z hydrokortyzonem (po konsultacji tel z lekarzem). na ale niestety jak mi zaczelo wlazic na nos <cala buzia w czerwonych krostkach) to polecialam na izbe przyjec na dermatologie. musialam lykac silne leki przeciwhistaminowe i 3 dni smarowac sterydami . A wiec zalatwil mnie na amen. A wielkim uczuleniowcem nie jestem. Nie zdazylo mi sie jeszcze zebym miala jakiekolwiek uczulenie jakikolwiek kosmetyk. Co wiecej kolezanka powiedziala ze tez miala uczulenie po fluidzie miss sporty. Wiej jak najbardziej NIE POLECAM
|
|
|