[Linusiaczek]

Napisane przez Fugonetka

Zaciekawiła mnie Twoja praca, aczkolwiek nie wiem, czy dałabym radę ją przeczytać. Jestem przerażona tym co się dzieje. Przestałam już chodzić na zakupy, bo staję przed półkami uginającymi się od najbardziej wymyślnych preparatów a większość z tych rzeczy była testowana na zwierzakach. Każda nowość na rynku to dla mnie kolejny umęczony zwierzak.
Nie wiem Dziewczyny jak sobie z tym radzicie. Jak widać mi idzie kiepsko.

Miałam taki etap w swoim życiu, ale na szczęście trochę z tego ochłonęłam. Patrząc na to w ten sposób to naprawdę można zacząć wariować. Moja rada - nie oglądać graficznych filmików tylko dalej robić swoje. Inaczej to bym była już dawno bliska obłędu.