[Chatul]

Napisane przez Katarynka92

Może to kogoś urazi, ale widzę ogromne podobieństwo do II wojny światowej. Przecież tam również odbywały się testy, tyle że na żywych ludziach.

To prawda. Sama widzę to podobieństwo, zwłaszcza po przeczytaniu „Wiecznej Treblinki” George'a Pattersona.

Napisane przez Linusiaczek

Jeśli chodzi o sprzątanie to czytam coraz więcej blogów o babcinym sposobych na sprzątanie i powoli się uczę jak używać chemii od wielkigo dzwonu. Tak więc sprzątanie to jest mały problem. Natomiast zgadzam się, że koncerny już mnie popchnęły do hodowli własnych ziół i teraz też warzyw. Tylko czekać aż w ogóle zacznę robić masło, olej, śmietanę, słodycze i alkohole, a na koniec hodować własne kurki na jajka

Ja już powiedziałam TŻ-owi, że chcę mieć kurę Co z tego, że mięsa nie jem, skoro jem jajka kur, które ostatecznie idą pod nóż? Nie podoba mi się to, naprawdę. Ale też nie widzę siebie jako weganki — fakt, że trzeba się na tej diecie suplementować mnie odpycha.