2006-10-30, 11:58
|
#21
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław/Jelenia Góra
Wiadomości: 1 771
|
Dot.: Wizyta u wizażystki i co z tego wynikło?
ja takich doświadczeń nie mam, i sądzę ze nei potrzebuje wizazystki, ponieważ maluję się bardzo delikatnie i stawiam na naturlany wygląd. ale za to moja koleżanka skorzystała z usług wizażystki w dniu swojego ślubu...
i tak oto panna mloda z BARDZO jasną karnacją i BARDZO jasnymi blond włosami zostałą umalowana jak gwiazda porno . przede wszysktim na twarzy miała tak ciemny puder, że miało się wrażenie że nalezy go szpachelką zdrapać ( przy czym oczywiście szyja była biała.....), na ustach miała jasną pomadką z ciemną konturówką, a rzęszy miała tak posklejane, że efektem były chyba 4-mega rzęsy na każdym oku. dziewczyna jak zobaczyła się w domu w lustrze to się załamała, zapłaciła 60zł ! oczywiście u "wizażystki" byłą w miarę wcześnie przed śłubem, tak więc miałą czas na totalne zmycie wszystkeigo i umalowanie się samej.
żal dziewczyny i pieniędzy. ale za to jak juz umalowała się po swojemu wyglądała CUDNIE .
A ja nigdy nie pójdę do wizażystki, bo i skąd obca osoba ma wiedzieć co mi się podoba a co nie...?
|
|
|