2017-11-21, 20:29
|
#5000
|
polaczek cebulaczek
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 10 737
|
Dot.: Żony 2016 część 6.
Cytat:
Napisane przez tetrikk
Kotzdzisiu - zgadzam się z wieloma kwestiami. Ostatnio z koleżanką rozmawiałam, że chcialabym móc wyjść do kina z koleżankami i zostawić dziecko z ojcem na te 3h. Ile to ja się nasluchalam, że jestem okropnie naiwna i "dopiero zobaczę " nie rozumiem tego zniechęcania.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Serio?
Ja kupilam siostrze bilety do kina i zostalam z malym, mial wtedy niezle rewolucje zoladkowe, bolal go brzuszek, okropnie plakal. To byl moj pierwszy raz z takim maluchem i pierwsze karmienie. No i coz, dalam rade. Wiec nie wiem czemu ojciec dziecka mialby nie dac rady? No na litosc boska, przebywa z tym dzieckiem codziennie przeciez. No chyba ze ta kolezanka nie da dziecka dotknac, bo "ona zrobi najlepiej" i doprowadzila do sytuacji, ze facet nie umie nawet pieluchy zmienic
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ślub nie jest końcem naszej wolności. On oznacza, że chcę podrożować i zwiedzić świat ale z nim u mego boku.
On oznacza, że chcę całować te same usta każdego ranka i każdej nocy przed pójściem spać.
Jeśli odbierasz malżenstwo jako koniec wolności, to robisz to źle
|
|
|