[jadwigamaj]

jest promocja na biga!

---------- Dopisano o 03:13 ---------- Poprzedni post napisano o 02:27 ----------

Napisane przez justek_p

Dla bladziochów, co mają problem z dobraniem koloru podkładu:

Dla mnie idealny okazał się kryjący Golden Ivory, mimo że w opakowaniu wyglądał na za jasny. Golden Fair jest ciut za ciemny i za pomarańczowy, a ten Ivory ładnie się wpasował.
Dla porównania kolory innych podkładów, które mi pasują: Annabelle - Sunny Fairest i (trochę mniej) Golden Fairest

Napisane przez olencja kwiatencja

Annabelkowe Sunny Feirest jest poziomem jasności Golden Cream

Napisane przez bigosowadama

Jestem bladziochem tzw drogeryjnym. Mam problemy z dobraniem odcieni. Dawno już się poddałam i tylko okazjonalnie coś jeszcze próbuje.
Bazuje na podkładach mineralnych i wtrącę 3 grosze.

Z Neauty jestem na poziomie Neutral pale/fair, golden ivory też mi pasuje, choć mam wrażenie, że za dużo w nim jest żółci.
Golden fair jest zdecydowanie dla mnie za ciemny i za żółty. To ten sam poziom jak Pixie butter cream- tu mi pasuje creamy natural i satin sand, ujdzie morning gold.
Jeśli dobrze kojarze to morning gold jest na poziomie golden ivory/ pale Neauty (już nie pamiętam)
Z AM golden fairest był dla mnie za ciemny


Z AM pasowałby mi sunny cream (może być za żółty) tak jak pasuje mi golden cream.


A golden fair poziom dobry, ale mi pomarańczowieje, ivory też

Z Neauty na teraz odpowiada mi formuła matująca, kryjąca gorzej się układa.

dzięki za porównania!
a golden ivory zapomnieli dodać też do matów
no i mogliby zrobić jeszcze jeden kolorek między golden ivory i golden fair bo przeskok jest mniejszy niż był ale jeszcze za duży
a może mnie po prostu nie podoba się ten fair... bo jest taki żółtopomarańczowy a nie ciemniejszy ivory,
który im się udał i pasuje wielu osobom
dla mnie z goldenów ivory jest za jasny ale ten fair jeszcze gorszy

---------- Dopisano o 03:40 ---------- Poprzedni post napisano o 03:13 ----------

dużo porównujecie, poradźcie też które podkłady są najlepsze dla suchej i dojrzałej skóry
bo im więcej się testuje to widać że każdy proszek inny, np. LL są suche, Amilie mam tylko korektory i też są bardzo suche, E i Neauty bardziej kremowe, ale nie takie z poślizgiem jak stare Lucy, AM kryjące to ciasto

a kto ma dojrzałą i suchą skórę (nie mówię o suchych skórkach) ten wie że trudno z minerałów coś dobrać
źle się rozprowadzają, robią plamy, źle wyglądają, ściągają, wysuszają itd.
ale jeszcze lepiej że nawet w jednej firmie są różnice, pisałam wcześniej że np. Neauty neutral fair gorzej się rozprowadza niż np. neutral pale albo light i ten nieszczęsny golden fair gorzej niż ivory

ehhh jeden morał, zawsze trzeba testować na próbkach bo potem nie wiadomo co zrobić z bigami