[*Catherrine*]

Napisane przez panna_felicjanna

No to mu zrobiłaś prezent.


Ja dziś miałam niespokojną noc przez te wszystkie wydarzenia. Chyba się za bardzo zamartwiam. Przez to synek pewnie wyczuwał moje emocje i był niespokojny. Dziś już na szczęście lepiej.

Ciągle już chodzę i się zastanawiam kiedy w końcu urodzę. Nie mogę już z tymi wszystkimi dolegliwościami... Mam wrażenie, że chodzę w ciąży od zawsze.
Też tak macie/miałyście?

Nie zamartwiaj się[emoji272] W ogóle uważam, że najbliżsi powinni nam oszczędzić teraz takich wiadomości nieciekawych.. Bo co oprócz martwienia się możemy zrobić?

Też mam wrażenie, że ciąża się przedłuża, ale lubię ten stan - poza zgagą[emoji6] No ale z drugiej strony chciałabym być znów sprawna fizycznie, pojeździć na rowerze.. Już nawet zaczęłam sobie "normalne" ubrania kupować na "po ciąży"[emoji846] Ale nawet przymierzyć nie mogę[emoji39]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz